niedziela, 25 lutego 2018

Chasydzi zbezcześcili Krzyż Pamięci

Chasydzi zbezcześcili Krzyż Pamięci

Posted: 17/08/2013 in syjonizm
2
Chasydzi naigrywali się i szydzili z Krzyża Pamięci. Pielgrzymowanie chasydów do Umania, leżącego w okręgu czerkaskim, do mogiły ich duchowego przywódcy, cadyka Nahmana, rozpoczyna się od wielkiego skandalu. Kamieniem obrazy pomiędzy chasydami a miejscowymi mieszkańcami, stał się Krzyż Pamięci postawiony na cześć 1025-lecia Chrztu Rusi, który drażni chasydów. We wtorek sytuacja osiągnęła apogeum, rozpiętego na Krzyżu Jezusa pokryto napisanymi w języku hebrajskim słowami. W tłumaczeniu napis brzmi: „Nie  gniewajcie bga”. Miejscowi mieszkańcy są rozgniewani.
KRZYŻ OBRAZY
Zdaniem szefa Rady Organizacji Społecznych Umania, Walierija Kisłinskiego, Krzyż Pamięci był poświęcony przez duchownych kilku wyznań. Ale cały problem leży w tym, że postawiony Krzyż stoi dokładnie naprzeciwko synagogi gdzie znajduje się mogiła przywódcy bracławskich chasydów, rabina Nahmana. A sami chasydzi po obchodach święta Rosh-hashana, odbywają tradycyjne ablucje w sadzawce nad którą góruje Krzyż Pamięci. Teraz domagają się oni od władz miejskich przeniesienia tej świętości (Krzyża Pamięci). „My szanujemy inne religie”- mówi przedstawiciel Międzynarodowej Fundacji im. rabina Nahmana, Shimon Buskiłła- „i nigdy nie tkniemy symbolu cudzej wiary. Ale, niestety, nie wszyscy nasi współwyznawcy to rozumieją. Mogą krzyż obalić lub uszkodzić. Wtedy rozpocznie się prawdziwa wojna pomiędzy chasydami i chrześcijanami. Nie możemy do tego dopuścić i dlatego też prosimy o przeniesienie krzyża w inne miejsce”.
„Krzyż przeszkadza sekciarzom”- mówi Walierij Kisłinskij. „Przecież chasydyzm jest ortodoksyjną gałęzią żydostwa. Inaczej jak sekciarzami nie można ich nazwać. Nasi działacze są zastraszani, i przez władzę i przez bezpiekę i przez samych chasydów, wszystko to z powodu Krzyża. Miejscowy chasyd Solomon Nahman powiedział nawet, że nas pogrzebie. Skierowaliśmy się do milicji”- powiedział Kisłinskij.
BUNT DOJRZEWA
Zastępca mera Umania, Władimir Wibłyj, zaproponował działaczom przeniesienie Krzyża w inne miejsce i ustawienie w mieście kilku jeszcze pomników na rzecz chrześcijaństwa ale mieszkańcy Umania nie zgadzają się. „Chasydzi przyjeżdżają na naszą ziemię i niech zachowują się odpowiednio, jak na gości przystało, i nie dyktują gospodarzom co powinni czynić”- mówi oburzony mieszkaniec Umania, Pawieł Procienko. „Jeżeli tylko tkną Krzyż to my pójdziemy w odwecie na mogiłę ich cadyka”- mówią oburzeni mieszkańcy. Teraz działacze domagają się od władz utworzenia całodobowych dyżurów w pobliżu Krzyża.
Za:Prawosławny Partyzant-Admin)
Źródło: http://internetsobor.org/, Przekład: RX, Za: Wolna-Polska.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz